Głos z Józefa



3.12.2023

1 NIEDZIELA ADWENTU

---

SŁUGA BOŻY KARD. AUGUST HLOND, rok 1921

Objąłem placówkę we Wiedniu w 1909 roku. Udało mi się zaznajomić z wpływowymi osobami i w krótkim czasie uzyskałem od rządu cesarskiego potrzebne zatwierdzenie. Wprawdzie ksiądz Rua tego nie doczekał, ale cieszę się, że mogłem spełnić jego polecenie. Powoli zlikwidowałem długi, dokończyłem budowy. Dodatkowo postarałem się o prawa państwowe dla wszystkich szkół na terenie cesarstwa austriackiego. Gustek, jeśli wpadłem do ciebie dzisiaj, to przede wszystkim po to, aby się dowiedzieć, co naprawdę dzieje się w naszym kraju. U nas na Węgrzech niełatwo o wieści. Jest wprawdzie w Budapeszcie w dziesiątej dzielnicy kościół polski. Często miewam tam kazania po polsku i rekolekcje. Polonia jest dość liczna, gdzieś koło dwunastu tysięcy, ale z kraju rzadko kto się zjawi. Byłem w Oświęcimiu jeszcze jako radca inspektorialny na kapitule 1916 roku. Przed dwoma laty chciałem koniecznie wracać do ojczyzny, ale ksiądz Albera nie pozwolił. Teraz tego wcale nie żałuję, bo mogę Polsce pomagać bardziej, niż gdybym był w kraju. Ale wieści mam i to bardzo dokładne. W każdym razie mogę ci powiedzieć, że nie jest w naszej ojczyźnie za wesoło. Brak jakiejś silnej trwałej władzy. Pełno partii, partyjek, odłamów, stronnictw, frakcji, ugrupowań. Dużo zamętu wprowadzają mniejszości narodowe. Gabinety zmieniają się jak w kolejdoskopie. Każdy ma inny program polityczny i gospodarczy, a właściwie nie mają żadnego. Tylko hasła. Bieda i nędza, nieuporządkowana kwestia społeczna. A powiedz mi, jaką funkcję w tym wszystkim spełnia ksiądz Ratti? Ksiądz Achilles Ratti został przysłany przez Stolicę Świętą jeszcze w maju 1918 roku, jako Wizytator Apostolski Polski i Litwy. Gdy odzyskaliśmy Wolność, Ojciec Święty Benedykt XV jako jeden z pierwszych, bo już w maju 1919 roku, uznał Polskę i mianował ks. Rattiego pierwszym nuncjuszem. Wkrótce potem obdarzono go godnością biskupa. Posłem Polski przy Watykanie został Józef Wierusz-Kowalski. Zarówno z jednym, jak i z drugim utrzymuję żywe kontakty, a biskup Ratti nawet się ze mną zaprzyjaźnił. Ilekroć przejeżdża przez Wiedeń, zawsze się u mnie zatrzymuje. W kraju dochodzą coraz bardziej do głosu elementy antyklerykalne i antykatolickie. Socjaliści organizują wielce przeciw nuncjuszowi, a tym samym przeciw Stolicy Świętej. W listopadzie na posiedzeniu sejmu niektórzy posłowie domagali się od rządu zerwania stosunków dyplomatycznych z Watykanem i wydalenia nuncjusza z Polski. Chciał nuncjusz, żebym ja pojechał do Ojca Świętego i jako ktoś trzeci, tym bardziej, że pochodzę ze Śląska, naświetlił całą sprawę. Cdn.
„Sztygar Bożej kopalni” (wybrane fragmenty)

ŚW. JUAN DIEGO

Juan Diego urodził się w 1474 r. w wiosce Tlayacac, odległej o ok. 20 km od obecnej stolicy Meksyku. Rodzice dali mu indiańskie imię Cuauhtlatoatzin, które w języku Azteków znaczy "Mówiący Orzeł". Należał do najbiedniejszej, a zarazem najliczniejszej klasy społeczności Azteków. Gdy państwo Azteków zostało podbite przez Hiszpanów (1519-1521), Juan Diego wraz z żoną Malitzin (Maria Łucja) przyjęli w 1524 r. chrzest. W kilka lat później, w 1529 roku, Maria Łucja zmarła, nie pozostawiając potomstwa. Juan Diego był bardzo gorliwym chrześcijaninem. W każdą sobotę i niedzielę przemierzał pieszo kilkanaście mil ze swojej wioski do kościoła w Tenochtitlan, by uczestniczyć we Mszy św. i katechizacji. Podczas jednej z takich wypraw na wzgórzu Tepeyac objawiła mu się Matka Boża. Zmarł 30 maja 1548 r. w wieku 74 lat i został pochowany na wzgórzu Tepeyac. 6 maja 1990 r. ogłoszono go błogosławionym, a 31 lipca 2002 r. świętym.

NAJŚWIĘTSZA MARYJA PANNA Z GUADALUPE

Matka Boża ukazała się Indianinowi, św. Juanowi Diego. Mówiła w jego ojczystym języku nahuatl. Ubrana była we wspaniały strój: w różową tunikę i błękitny płaszcz, opasana czarną wstęgą, co dla Azteków oznaczało, że była brzemienna. Ten poprosił więc Maryję o jakiś znak, którym mógłby przekonać biskupa. Chociaż w Meksyku w grudniu kwiaty nie kwitną, Madonna poleciła Juanowi nazbierać całe naręcze róż i schować je do tilmy (był to rodzaj indiańskiego płaszcza, opuszczony z przodu jak peleryna, a z tyłu podwiązany na kształt worka). Juan natychmiast udał się do biskupa, rozwiązał rogi swojego płaszcza, a na podłogę wysypały się kastylijskie róże. Na rozwiniętym płaszczu zobaczyli przepiękny wizerunek Maryi. Właśnie ów płaszcz Juana Diego, wiszący do dziś w sanktuarium wybudowanym w miejscu objawień, jest słynnym wizerunkiem Matki Bożej z Guadalupe.

---

Intencja modlitewna na bieżący tydzień:

O błogosławieństwo i opiekę Bożą dla górników i ich rodzin.

---