Głos z Józefa



8.10.2023

27 Niedziela Zwykła

---

SŁUGA BOŻY KARD. AUGUST HLOND, rok 1881

(Rok 1881)
Jan wszedł do pokoju, obok Marii leżał zawinięty w poduszki Gustlik. Drzwi się otworzyły i wszedł dwuletni Ignac. Jan wziął go na ręce i powiedział: No Ignac, od dzisiaj będziesz spał z tatą, nie z mamą. A teraz chodź, pomodlimy się sami, bo mama nie może. Ujął małą rączkę dziecka i zrobił nią znak krzyża świętego.
(Rok 1887)
Pierwszy wpadł do kuchni zaśnieżony Ignac, po nim sześcioletni Gustlik. Mamo, idą! Gustlik, weź Tolka za rączkę! lgnac, przypilnuj Hankę, żeby z kołyski nie wypadła! Wydawszy polecenia, Hlondowa wybiegła z kuchni do pokoju, by podkręcić lampę i zapalić świeczki na choince. Za drzwiami odezwały się dzwonki i do mieszkania weszło kilku chłopców w białych komżach, a za nimi proboszcz mysłowicki, ks. Franciszek Klaszka. Pokój temu domowi. Jesteście wszyscy w domu? Męża nie ma. Jest na służbie, ale zaraz powinien być. Chłopcy, śpiewać głośno kolędę! Nagle zaskrzypiały drzwi i do izby wszedł Jan Hlond. Przywitał się z kapłanem, całując go w rękę. Spóźniliście się, Janie. Musicie teraz sami kolędę zaśpiewać. O, jemu nie trzeba dwa razy powtarzać wtrąciła Hlondowa. On co wieczór siada z dziećmi przy choince i śpiewają, aż u sąsiadów słychać. To mi się podoba! Tak być powinno! A teraz zobaczymy, czy i katechizm umiecie tak samo dobrze, jak kolędy. Chłopcy ustawili się według wzrostu. Jak wy się nazywacie? Ignac. Gustlik. Toluś. A ile lat macie? Osiem. Sześć. Tsy -wyseplenił najmłodszy. Który chce pierwszy odpowiadać? Razem odpowiedział Gustlik. To niech będzie razem. Powiedzcie mi, ilu jest Bogów? Tsy - wyrwał się Tolek. Jest jeden Bóg, ale we Trzech Osobach wyrecytowali Ignac i Gustlik. A kto nas stworzył? Bóg Ojciec. Kto nas odkupił? Syn Boży. A kto nas uświęcił? Duch Święty. A co Gustlik, może będziesz księdzem? A będę. Oj, Gustlik, Gustlik, westchnął Jan Hlond - nie tak dawno to chciałeś być klarnecistą, a potem to chciałeś być sztygarem w kopalni. Bóg jeden raczy wiedzieć rzekła matka kim on będzie. Najstarszego na księdza szykujemy. U nas wtrącił się ojciec taka jest tradycja, że pierwsze dziecko poświęca się Bogu, drugie ojczyźnie, a trzecie i czwarte mają zastąpić rodziców. Dwoje nam zmarło zaraz po urodzeniu, a czwórkę mamy. Widzicie - powołanie daje Pan Bóg. I jeśli drugie dziecko Bóg wybierze, to nie można przeszkadzać. Może i Gustlik księdzem będzie. Ale jak i za co? Na to dwie ręce nie wystarczą. Dał Bóg dzieci, da i na dzieci. Ksiądz poświęcił mieszkanie, pomodlił się ze wszystkimi i sięgnął do kieszeni po obrazki. Tobie Gustlik, daję świętą Barbarę. Jest ona patronką górników. Może będziesz Bożym sztygarem jako kapłan - w kopalni dusz ludzkich. Cdn.

ŚW. FRANCISZEK z ASYŻU

Św. Franciszek - Jan Bernardone - przyszedł na świat w 1182 r. w Asyżu. Urodził się w bogatej rodzinie kupieckiej. W 1202 r. wziął udział w wojnie między Asyżem a Perugią. Przygoda ta zakończyła się dla niego niewolą. W roku 1205 został pasowany na rycerza i udał się na wojnę, prowadzoną między Fryderykiem II a papieżem. W Spoletto miał sen, w którym usłyszał wezwanie Boga. Powrócił do Asyżu. Oddał się modlitwie i pokucie. Pewnego dnia w kościele św. Damiana w Asyżu usłyszał głos: "Franciszku, napraw mój Kościół". Zrozumiał, że chodziło o odnowę Kościoła targanego wewnętrznymi niepokojami i herezjami. Nie chcąc zostać uznanym za twórcę kolejnej grupy heretyków, Franciszek spisał swoje propozycje życia ubogiego według rad Ewangelii i w 1209 r. wraz ze swymi braćmi udał się do Rzymu. Papież Innocenty III zatwierdził jego regułę. Wrócili do Asyżu i osiedli przy kościele Matki Bożej Anielskiej, który stał się kolebką Zakonu. Franciszkowy ideał życia przyjmowały również kobiety. Już dwa lata później, dzięki św. Klarze, powstał Zakon Ubogich Pań - klaryski. W 1219 r. wraz z krzyżowcami dotarł do Egiptu i tam spotkał się z sułtanem Melek-el-Kamelem, wobec którego świadczył o Chrystusie. Sułtan dał mu pozwolenie na odwiedzenie miejsc uświęconych życiem Chrystusa w Palestynie, która była wtedy pod panowaniem muzułmańskich Arabów. Na Boże Narodzenie 1223 r., w Greccio w żłobie, przy którym stał wół i osioł, położył małe dziecko na sianie, po czym odczytał fragment Ewangelii o narodzeniu Pana Jezusa i wygłosił homilię. Inscenizacją owego "żywego obrazu" dał początek "żłóbkom" i "jasełkom". 14 września 1224 r. w Alvernii, podczas czterdziestodniowego postu przed uroczystością św. Michała Archanioła, Chrystus objawił się Franciszkowi i obdarzył go łaską stygmatów - śladów Męki Pańskiej. W ten sposób Franciszek, na dwa lata przed swą śmiercią, został pierwszym w historii Kościoła stygmatykiem. Franciszek wywarł olbrzymi wpływ na życie duchowe i artystyczne średniowiecza. Trudy apostolstwa, surowa pokuta, długie noce czuwania na modlitwie wyczerpały siły Franciszka. Zmarł 3 października 1226 r. w kościele Matki Bożej Anielskiej w Asyżu. W chwili śmierci miał 45 lat. W dwa lata później uroczyście kanonizował go Grzegorz IX.

---

Intencja modlitewna na bieżący tydzień:

W int. Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia.

---

PODZIĘKOWANIA Serdeczne Bóg zapłać ks. Krzysztofowi za sprawowanie Eucharystii z okazji naszej 60-tej rocznicy ślubu i złożone życzenia. Dziękujemy całej rodzinie i sąsiadom za obecność, modlitwę i życzenia.

---